Na dawnej drodze krajowej na odcinku od wiaduktu nad obwodnicą w kierunku Bystrej najprawdopodobniej widziani byli oszuści.
Scenariusz jest zawsze podobny. Na poboczu stoi samochód na zagranicznych rejestracjach, obok samochodu stoi mężczyzna, który macha rękoma by zatrzymać nadjeżdżające samochody. Ludzie się zatrzymują, by temu komuś pomóc. Gdy się już zatrzymamy, do naszego samochodu podchodzi mężczyzna i mówi, że np. zabrakło mu paliwa a nie ma pieniędzy, by zatankować samochód. Później wyciąga "złoty" pierścionek lub zegarek i chcę go nam sprzedać. Oczywiście te przedmioty nie mają w sobie ani grama złota.
Nie mamy pewności czy oszuści, którzy kręcili się w dniu 3 kwietnia w okolicach Bystrej stosują dokładnie tą samą taktykę opisaną powyżej. Opisałem sytuacje, która spotkała mnie kilka lat temu.

Ponieważ nie jest w 100% pewne, że to rzeczywiście oszuści, prosimy o kontakt jeśli ktoś z Państwa spotkał się z taką próbą oszustwa w okolicach Bystrej. Skontaktować się można z nami za pomocą formularza kontaktowego (kliknij).


Volkswagen Passat na obcych numerach rejestracyjnych (Fot. Damian Formella)


Oszuści najczęściej mówią, że brakuje im na paliwo (Fot. Damian Formella)